Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Mówił pan o dodatkach COVID-owych. Ja bardzo proszę, żeby pojechał pan np. do Gorlic i spotkał się tam z salowymi, które chociaż pracowały na dializach z chorymi COVID-owymi, nie zobaczyły ani grosza. Dlaczego? Dlatego że te warunki, które miały spełnić, były takie, że bardzo wielu medyków się na to się nie załapało. I to jest prawda. Mówicie o programach, mówicie o wsparciu, mówicie o dialogu, ale wolicie spotykać się zamiast ze związkami zawodowymi, zamiast z położnymi, zamiast z salowymi, zamiast z pielęgniarkami – sami ze sobą w ministerstwie i kancelarii premiera. Więc tak, proszę pojechać i mówić pracownikom szpitali więcej o tych dodatkach COVID-owych, których nie dostali.

Pod Sejmem rozbiło się w sobotę białe miasteczko i żądania personelu medycznego od lat się nie zmieniają. Domagają się wyższych pensji, lepszych warunków pracy, przebudowy całego systemu ochrony zdrowia. Wskazują, że w przypadku pielęgniarek czy położnych nie mamy utrzymanej zastępowalności pokoleń, czyli więcej pielęgniarek przechodzi na emeryturę niż wchodzi do zawodu. I problemem jest śmieciowe zatrudnienie, zarówno jeśli chodzi o obsadę karetek, jak i chociażby o te położne, o których wspomniałam na samym początku.

I w tej sytuacji kryzysowej, w czwartej fali pan premier nie ma czasu, żeby spotkać się z protestującymi. Na szczęście miał czas, żeby spotykać się z prezesem PZPN-u. Jak rozumiem, tam powinien pan premier kierować wszystkie swoje siły. Więc apeluję o rzeczywisty dialog, o wsłuchanie się w problemy pracowników ochrony zdrowia, bo oni protestują i walczą o nasze zdrowie. Dziękuję. (Oklaski)

Posiedzenie nr 37 w dniu 16-09-2021 (2. dzień obrad), 13. punkt porządku dziennego: informacja bieżąca.

Tagged With: