‒ Polski Instytut Sztuki Filmowej to jedna z najważniejszych instytucji dla polskiej kultury. Kontrowersje wokół procedury odwołania jego dyrektorki Karoliny Rozwód każą stawiać pytania nie tylko o zasadność tej decyzji, ale też o kondycję PISF ‒ mówią posłanki Dorota Olko i Daria Gosek-Popiołek, które interweniują w tej sprawie w Ministerstwie Kultury.
Karolina Rozwód została powołana na pięcioletnią kadencję dyrektorki PISF 4 lipca br. Jednak już po niecałych czterech miesiącach Rozwód złożyła na ręce Ministry Wróblewskiej rezygnację ze stanowiska “z powodów osobistych”. Kilka dni później Karolina Rozwód jednak wycofała rezygnację i oświadczyła, że została ona na niej “wymuszona przez bezprawną groźbę ze strony Wróblewskiej”.
Karolina Rozwód zastąpiła na stanowisku Radosława Śmigulskiego, który został odwołany m.in. dzięki bezprecedensowej mobilizacji ze strony środowiska filmowego, pod listem otwartym podpisało się kilka tysięcy ludzi filmu. Podczas rządów Śmigulskiego stwierdzono liczne zaniedbania, w tym nierzetelne rozliczanie środków. Filmowcy zarzucali byłemu dyrektorowi PISF także cenzurę artystyczną i niewłaściwe zachowania wobec współpracowników.
‒ Zmiana na stanowisku dyrektorskim dawała nadzieję na zdecydowaną poprawę sytuacji w PISF. Dlatego tym bardziej zaskakujący jest powód i sposób odwołania Karoliny Rozwód. Z tego powodu skierowałyśmy do Ministry Kultury pismo, w którym pytamy, czy zapoznała się ze zmianami, jakie dyrektorka Rozwód już zdążyła wprowadzić i jak je ocenia. ‒ podkreśla posłanka Dorota Olko.
Chodzi przede wszystkim o zmiany procedur rozpatrywania odwołań i tzw. zwyżek, czyli zwiększenia kwoty dotacji. Do tej pory decyzje w tych sprawach były podejmowane w PISF jednoosobowo, przez dyrektora. Decyzją Karoliny Rozwód powstały specjalne kolegia, które mają decydować w tych sprawach. Kolejna sprawa to dialog z twórcami i twórczyniami filmowymi.
‒ W odczuciu środowiska filmowego PISF był od wielu lat instytucją zamkniętą na dialog ze środowiskiem, zarządzaną jednoosobowo. Zmiana na stanowisku dyrektorskim dawała nadzieję na zdecydowaną zmianę w tej kwestii. Dlatego pytamy Ministrę Wróblewską, czy ta zmiana już nastąpiła, a jeśli tak, to jak jest przez ministerstwo oceniania. ‒ informuje posłanka Gosek-Popiołek.
W piśmie do Ministerstwa posłanki pytają także o ocenę rozpoczętej przez Rozwód restrukturyzację PISF, efekt konsultacji Programów Operacyjnych na 2025 rok, a także nowego systemu przyznawania dofinansowań, które Rozwód przedstawiła Radzie PISF. ‒ Transparentność instytucji publicznych jest kluczowa do prawidłowego funkcjonowania państwa. Tym bardziej alarmujące są dla nas informacje w sprawie PISF. Instytucja, która jest tak ważna dla polskiej kultury i obraca tak ogromnymi środkami, musi być przejrzysta i wolna od politycznych nacisków. Liczymy na odpowiedzialne podejście ministerstwa i rządzących do tej sprawy. ‒ zapowiedziała wiceprzewodnicząca sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu, Daria Gosek-Popiołek.