Chociaż oficjalnie nie istnieje, to jest jednym z najcenniejszych przyrodniczo terenów Polski. Mowa oczywiście o Puszczy Karpackiej – kompleksie leśnym, który rozciąga się od Beskidu Śląskiego do Bieszczad. Zima zeszłego roku przyniosła zakaz wycinki drzew pomnikowych – pójścia pod topór uniknęło 1300 drzew. Przynajmniej w teorii, bo niepokojące doniesienia od przyrodników i mieszkańców pokazują, że praktyka jest “nieco” inna, a drzewa o wymiarach pomnikowych nadal są wycinane.
Dlatego pytam Ministerstwo Klimatu i Środowiska ile drzew pomnikowych zostało przeznaczonych do usunięcia w obecnym roku, jaki dokładnie obszar został wyłączony z pozyskiwania drewna i w jaki sposób Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krośnie kontroluje przestrzeganie przepisów w zakresie wycinki. Ochrona lasów, zwłaszcza tak cennych, to nasz obowiązek. Puszcza Karpacka zasługuje na odpowiednią, całościową ochronę, a nie kolejne, szczególnie nielegalne, wycinki!