Daria Gosek-Popiołek interweniuje w sprawie pracowników Aptiv

Zwolnienie z pracy przez wideokonferencję i kilkadziesiąt minut na spakowanie się – brzmi, jak scena z amerykańskiego filmu, a wydarzyło się wczoraj w Krakowie. W taki właśnie sposób ponad 200 osób straciło pracę w krakowskim oddziale firmy Aptiv Services Poland S.A. Według relacji pracowników w czasie zdalnego spotkania dostali e-maila z wypowiedzeniem i zwolnieniem z obowiązku świadczenia pracy. Pracownikom dano kilkadziesiąt minut na spakowanie się i opuszczenie siedziby firmy. Pojawia się dużo wątpliwości, czy firma przestrzegała zapisów Kodeksu Pracy i innych przepisów regulujących rozwiązywanie umów z pracownikami. Pracodawca, nawet jeśli jest wielką korporacją, musi szanować pracownika i przestrzegać prawa. Nie ma naszej zgody na takie zachowania. Dlatego razem z Adrian ZandbergMaciej Konieczny skierowaliśmy pismo do Okręgowego Inspektora Pracy w Krakowie o kontrolę działań pracodawcy pod kątem przestrzegania przepisów dot. zwolnień grupowych, jak i tego, czy w firmie nie stosowano umów cywilnoprawnych w miejsce umów o pracę.

Tagged With: