W dniu tegorocznego Marszu Równości w Krakowie odbyła się konferencja, na której osoby LGBTQ+, działacze i działaczki Partii Razem i Nowej Lewicy, a także posłanka Gosek-Popiołek opowiedzieli o aktualnej sytuacji społeczności LGBTQ+ w Małopolsce i całym kraju oraz przedstawili swoje pomysły na poprawę tego stanu rzeczy.
Nie możemy czekać na równość, dlatego walczymy o nią w Marszach Równości
Posłanka Partii Razem Daria Gosek-Popiołek mówiła: „Dzisiaj mamy szczególne święto, marsz w trakcie którego mówimy, że wolność, równość tolerancja to nieodłączne prawa. Mówimy także o tym, że w Polsce te prawa nie są w pełni realizowane. Dla mnie jako polityczki i jako sojuszniczki społeczności LGBT od początku było jasne, że prawa człowieka to nie jest coś, na co możemy czekać. W momencie, w którym włączyłam się do polityki, wiedziałam że to powinien być jeden z priorytetów Lewicy. Równość, walka z dyskryminacją, równouprawnienie tęczowych rodzin, młodzieży i osób dorosłych ze społeczności LGBT to jest nasze zadanie. Nie zgadzamy się na taką opowieść, którą bardzo często serwują nam politycy starszego pokolenia, politycy konserwatywni, że to jest coś, na co możemy poczekać. Nie możemy czekać na równość, nie możemy czekać na walkę z dyskryminacją. To powinno się wydarzyć tu i teraz i o tym w czasie marszów równości w całym kraju przypominamy.
„Dziś weźmiemy udział w 18. już Marszu Równości w Krakowie, ale Marszy w całej Polsce jest już ponad 20, w większych i mniejszych miastach. Kraków w ostatnich latach pokazał, że ta lokalna droga do otwartości jest możliwa, ale wciąż potrzebujemy systemowych rozwiązań. Marzę o Polsce, o Krakowie i każdym innym mieście i miasteczku, w których nikomu nie przyjdzie do głowy, by dzielić i wykluczać, chociażby tworząc strefy wolne od LGBT.” – mówiła Magdalena Dropek – działaczka LGBT i Nowej Lewicy, współorganizatorka krakowskiego Marszu Równości.
Polska jest homofobem Europy, a młodzież LGBT+ doświadcza tu dyskryminacji na co dzień
Grzegorz Garboliński – wiceprzewodniczący Nowej Lewicy w Małopolsce, działacz Młodej Lewicy przypomniał o niechlubnym miejscu Polski w raporcie opracowanym przez organizację ILGA- Europe, a dotyczącym poziomu równouprawnienia osób LGBTQ+ w poszczególnych krajach. „Polska jest homofobem Europy, za nami są m.in. takie kraje jak Białoruś, Rosja czy Turcja. Rząd PiS od lat wytrwale podąża drogą budowania politycznego poparcia na wskazywaniu publicznego wroga. Widzieliśmy to podczas kampanii prezydenckiej, widzimy to wypowiedziach Ministra Czarnka czy Barbary Nowak.” – podkreślał Garboliński. Działacz wskazywał również na osobiste doświadczenia homofobii: „Jestem gejem i z tego powodu w szkole średniej wielokrotnie spotykały mnie szykany i padałem ofiarą przemocy. Przeżyłem to mieszkając w wielkim, prawie milionowym mieście. Jakie doświadczenia muszą mieć osoby nieheteronormatywne w miasteczkach jak Olkusz czy Krzeszowice?” – pytał retorycznie Garboliński.
Sytuacja prawna osób LGBT+
Ewa Owerczuk – działaczka okręgu krakowskiego Partii Razem mówiła o prawnych aspektach homofobii i walce z nią. „Wśród przesłanek popełniania przestępstw z nienawiści wymienionych w Kodeksie karnym brakuje orientacji seksualnej i tożsamości płciowej. Przestępstwo znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej jest ścigane z urzędu, gdy jego motywem jest rasa lub narodowość, ale już nie orientacja psychoseksualna czy tożsamość płciowa. Znamy także przypadki, gdy niewątpliwie homofobiczne wypowiedzi są traktowane jako mieszczące się w wolności słowa. Przykładem może być Marsz Równości w Lublinie z 2018 roku, gdzie sąd rejonowy stwierdził, że próba wpływania na homofobiczne wypowiedzi Wojewody Lubelskiego byłaby próbą „zmiany ocen społecznych za pomocą przymusu państwowego”, a „tak zwana mowa nienawiści nie może stanowić knebla wolności słowa” – podkreślała polityczka. Przedstawiła także rozwiązania przygotowane przez Partię Razem: „Przygotowaliśmy Kartę Praw Osób LGBT+, gdzie opowiadamy się za rozszerzeniem stosowania Kodeksu karnego o przestępstwa związane z nawoływaniem do nienawiści na tle tożsamości i orientacji psychoseksualnej. W Sejmie leżą ustawy złożone przez Klub Parlamentarny Lewicy: jedna dotyczy równości małżeńskiej (została stworzona przez organizację Miłość Nie Wyklucza), a druga związków partnerskich. Jestem przekonana, że przyjdzie moment, w którym obie te ustawy wejdą w życie.” – podsumowała aktywistka.