Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Przez lata, nawet dekady, utrwaliło się w polskim społeczeństwie jakieś przekonanie, że przestępstwa środowiskowe są nieistotne, i w konsekwencji tego dziwnego i bardzo nieprawdziwego przekonania stało się tak, że wiele podmiotów z uwagi na małą wykrywalność i niskie kary zbudowało sobie właściwie pewien model biznesowy, w którym ryzyko kar było wręcz wliczone w koszty. Tak więc w tym modelu bardziej opłacało się zaryzykować i zrzucić nielegalne substancje do rzeki czy potoku. W takich przypadkach bardziej opłacało się zniszczyć naturalne siedliska, które powinny być chronione, ale które miały takie nieszczęście, że znajdowały się akurat w tym miejscu, w którym jakiś deweloper chciał rozwijać swoją działalność. Są przypadki niesprawnych instalacji w zakładach produkcyjnych, którym nie opłacało się wymienić je na sprawne czy działające, bo już powierzchowne, szybkie wyliczenia pokazywały, że niesprawne generalnie państwo nie jest w stanie wyegzekwować przestrzegania prawa, sprawy trwają latami i zapłacenie jednej czy dwóch kar wciąż bardzo się opłaca.
Wiem, że w tej dyskusji będziemy bardzo mocno skupiać się na kwestiach mafii śmieciowej, bo to są bardzo spektakularne sprawy. Przypomnę tylko ustalenia Prokuratury Okręgowej w Krakowie, która stwierdziła, że małopolska mafia śmieciowa porzucała beczki z odpadami niebezpiecznymi w minimum 26 miejscach na terenie pięciu województw, a ich zyski to szacunkowo 24-25 mln zł. Oczywiście to są sytuacje, w których opinia publiczna bardzo mocno reaguje, ale powiedzmy sobie szczerze: łamanie prawa, jeżeli chodzi o ochronę środowiska, jest i było w Polsce na porządku dziennym. Tak więc bardzo cieszy to, że w końcu wychodzimy z tego klinczu, że pojawiają się konkretne propozycje, jak sprawić, żeby tego typu działalność była rzeczywiście ścigana w majestacie prawa i aby nie opłacało się łamać obowiązujących przepisów.
(Głos z sali: Brawo, Solidarna Polska!)
Panie Pośle! Jeszcze nie jesteśmy na tym etapie i myślę, że nigdy tak do końca nie będziemy.
Cieszy więc to, że odkrywają państwo funkcjonowanie dyrektyw unijnych, które należy wcielać w życie, i widzę, że nie jest tak, że wszystkie dyrektywy unijne są złe, i że wtedy kiedy Unia mówi, że należy wprowadzać skuteczne, proporcjonalne i odstraszające sankcje karne, państwo się z tym zgadzają. Bardzo dobrze, tak powinna wyglądać nasza współpraca z Unią Europejską.
I generalnie ten kierunek, w którym ustalane są nowe granice ustawowego zagrożenia, podnoszone są kary, wprowadzona jest w przypadku skazania sprawcy za umyślne przestępstwo przeciwko środowisku nawiązka w wysokości do 10 mln zł na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Generalnie ten kierunek jest kierunkiem słusznym i dobrze, że będziemy nad tym pracować w Sejmie.
Oczywiście, istotny jest również aspekt mrożący, o którym mówił pan minister, który zabezpiecza wysokie kary. Ale to oczywiście nie jest wszystko. Potrzebujemy również zwiększenia wykrywalności. Statystyki policyjne pomimo zmian na plus, jeżeli chodzi o wykrywalność działań związanych porzucaniem odpadów, wciąż jednak pozostawiają trochę do życzenia. Art. 182 dotyczy zanieczyszczania środowiska. W 2020 r. lista wszczętych postępowań zawierała 169 pozycji. Przestępstw stwierdzonych było 35, wykrytych – 10. Czyli wskaźnik wykrycia wyniósł 28%. To dosyć mało. Art. 181 dotyczy zniszczenia w świecie roślinnym i zwierzęcym. Wskaźnik wykrycia to 27%. Jest to coś, co naprawdę należałoby zmienić. Musimy o tym pamiętać. Samo spektakularne zaostrzenie przepisów nie wystarczy. Potrzebujemy silnych instytucji, potrzebujemy dobrze dofinansowanych inspektorów ochrony środowiska. Mam nadzieję, że w nowym budżecie środki na WIOŚ, RDOŚ i te działania się znajdą. Bez tego te kary będą karami na papierze, w przypadku których możemy liczyć co najwyżej na to, że będą mieć jakiś efekt mrożący. W rzeczywistości nie będą spełniać swojej funkcji. Deklarujemy chęć pracy nad tym projektem. Cieszymy się, że on się pojawił. Mamy nadzieje, że propozycje Lewicy i partii Razem zostaną uwzględnione. Dziękuję. (Oklaski)
Posiedzenie nr 58 w dniu 06-07-2022 (1. dzień obrad), 7. punkt porządku dziennego: Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu przeciwdziałania przestępczości środowiskowej (druk nr 2371).